Miejska i Powiatowa
Biblioteka Publiczna

Nowa książka Doroty Masłowskiej z ilustracjami Macieja Chorążego"Pasożytniczą rakowatą naroślą na wyższej kulturze" nazywał Dwight Macdonald kulturę masową w 1962. Ponad pół wieku później możemy śmiało powiedzieć, że narośl ta nie tylko rozkwitła najdzikszymi kolorami, ale też całkowicie zdominowała nasze życie codzienne, środki przekazu, język potoczny i masową wyobraźnię.Seriale i paraseriale, szkoły podrywu i tanie loty, Kuchenne Rewolucje, Azja Express i Przyślij przepis to zjawiska, które wpływają na nasze życie, nawet kiedy odsuwamy się od nich ze znużeniem i niesmakiem. I zazwyczaj mówią o naszym świecie dużo więcej, niż zamierzają.W książce Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu, kompilującej teksty z lat 2014-2016 Dorota Masłowska w niepodrabialnym stylu przetrząsa lumpeks kultury współczesnej, wyciągając z niego zjawiska niekoniecznie chwalebne i atrakcyjne, ale nieodmiennie barwne i wielomówne."Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu to zupełnie nowy cykl, kierowany do ludzi takich jak my, nadwrażliwych, zdziwaczałych, emocjonalnie pokiereszowanych humanistów. Do tych, którzy na przekór modom, prądom, falom, pływom i horoskopom lubują się w nielubianym, interesują nieinteresującym". Dorota Masłowska

"Jeszcze słychać śmiech..." to zbiór felietonów, jakie Olga Lipińska publikowała w latach 2009-2013 na łamach pisma "Twój Styl". Wcześniejsze teksty ukazały się w książkach "Mój pamiętnik potoczny" i "Co by tu jeszcze...".

Nieznane opowiadania i felietony barda warszawskiej ulicy. Czytelnicy pokochali Stanisława Grzesiuka - autora kultowej trylogii - za humor, honor i prawdę. Nikt poza najbliższymi nie wiedział jednak, że pisał on także inne teksty. Zebrane po raz pierwszy w tym tomie niepublikowane opowiadania, felietony o ukochanej Warszawie i wybrane piosenki pokazują niepospolity talent i charakter króla szemranych ulic. Czyli wszystko to, co w pisarstwie Stanisława Grzesiuka najlepsze.Czytelnicy po raz pierwszy będą mogli też zajrzeć do rękopisów, niepublikowanych zdjęć i rodzinnych pamiątek. No i klawo, jadziem!Gdy ktoś w miejscu publicznym zachowuje się inaczej, jak tego wymagał warszawski sposób bycia, słyszy się uwagi: "Ty, warszawiak z oranego". "Sieczkobrzęku". "Zielona Warszawa przemawia". To reaguje typowy warszawiak. Wyczuwa się brak specyficznego, ciętego, lecz grzecznego humoru i swoistego warszawskiego fasonu. "Reszty nie trzeba" - a piechotą wróci do domu. "Boso, ale w ostrogach". Forsy nie ma, ale na spotkanie ostatnie pół kilometra przejedzie taksówką. Warszawski fason.Stanisław Grzesiuk

Jeszcze w listopadzie ukaże się zbiór najwyższej próby felietonów politycznych Romana Giertycha. Autor śmieszy i straszy ukazując istotę przemian zachodzących w życiu społeczno-politycznym w Polsce.KRONIKA DOBREJ ZMIANY to przenikliwy, czasem gorzki, a czasem sarkastyczny raport z ostatnich dwóch lat rządów PiS. Roman Giertych przez ostatnie dwa lata z właściwą sobie inteligencją i poczuciem humoru relacjonował poczynania obozu dobrej zmiany. Bezlitośnie obnażając słabości i śmiesznostki rządzącej ekipy ukazał prawdziwe intencje i cele przyświecające działaniom PiS. Przedstawiony subiektywny, ale w pełni oparty na faktach obraz rzeczywistości nie tylko śmieszy, zmusza także do refleksji nad stanem demokracji w Polsce. Roman Giertych wciela się w rolę kronikarza i recenzenta dobrej zmiany. Były wicepremier, adwokat, człowiek sukcesu i autorytet dla wielu środowisk prawicowych nie ucieka od wartości. Walcząc z obłudą i bezideowością definiuje nowoczesny patriotyzm wskazując na powszechną potrzebę odwagi i zaangażowania. książka Romana Giertycha w grudniu tego roku wstrząśnie odbiorcami bardziej niż oczekiwana rekonstrukcja rządu. Niektórych czytelników rozbawi do łez, Jednych trochę przestraszy, ale dla wszystkich zainteresowanych polityką będzie doskonałym prezentem gwiazdkowym. Premiera 27 listopada 2017.Roman Giertych urodził się 27 lutego 1971 roku. Absolwent Wydziału Historii oraz Wydziału Prawa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od 2000 roku adwokat.W latach 2001-2007 poseł na Sejm RP. Pełnił funkcje przewodniczącego Komisji ds. kontaktów z Polakami za granicą, przewodniczącego Komisji ds. Służb Specjalnych oraz wiceprzewodniczącego Komisji Śledczej ds. PKN Orlen. W latach 2006-2007 wicepremier, minister edukacji narodowej w dwóch rządach koalicji PiS, LPR, Samoobrona. Wprowadził program zwalczania przemocy w szkole poprzez podniesienie rangi nauczyciela do roli funkcjonariusza publicznego, zwiększył udział rodziców w zarządzaniu szkołami, umożliwił szerokie zastosowanie monitoringu oraz zainicjował specjalne szkolne programy zwalczające przemoc rówieśniczą. Zwolennik wprowadzenia strojów jednolitych wśród uczniów. Zarządził obowiązkową maturę z matematyki dla wszystkich profili nauczania. W roku 2007 sprzeciwił się wykorzystaniu CBA do prowokacji przeciwko Andrzejowi Lepperowi i zażądał odwołania Mariusza Kamińskiego. Jego sprzeciw doprowadził do rozpadu koalicji rządowej i przyspieszonych wyborów, w których Jarosław Kaczyński utracił władzę. Od 2007 prowadzi własną kancelarię adwokacką. Reprezentował m.in. Annę Przybylską, Magdę Gessler, Donalda Tuska, Radka Sikorskiego, rodziny oficerów BOR poległych w katastrofie smoleńskiej, rodzinę ks. Jerzego Popiełuszki, ofiary Simona Mola, Europejski Związek Żydów, Chasydską Rodzinę GUR z Izraela. Wygrał dwukrotnie precedensową sprawę przed Sądem Najwyższym, która przesądziła odpowiedzialności portali internetowych za treść komentarzy o charakterze hejterskim.Autor felietonów publikowanych na portalach społecznościowych. Żona Barbara Giertych współzarządza kancelarią. Mają czwórkę dzieci.

"Po co wymyślono Czechów?" pyta Mariusz Szczygieł i odpowiada: "Żeby wprowadzić Polaków w dobry nastrój". Reporter "Gazety Wyborczej", czechofil, autor przełożonych na kilkanaście języków książek "Gottland" i "Zrób sobie raj", w "Lásce nebeskej" ujawnia twarz felietonisty. Są to wycieczki z literatury czeskiej do życia. "Z książek - przyznaje - zapamiętuję tylko pojedyncze zdania i potem zaczynają one żyć w mojej głowie własnym życiem".

Od chuligańskiej wyprawy z kibolami Legii do Göteborga, przez Wojnę Ducha Świętgo w Ugandzie, rock`n`roll na serbskich czołgach, seks w Iranie, deportację z Kurdystanu, świat polskich ochroniarzy, po odę do barów mlecznych, wredne felietony i warszawski Festiwal Młodzieży z 1955 roku.
Gawędy o tym, czego w reportażach się nie pisze: jak bez dokumentów i zgód przekroczyć linię frontu, jak rozliczyć w delegacji karton wódki i jak kłamać przed urzędnikami satrapów i w tych kłamstwach się nie pogubić.
Są tu też opowieści o liceum, przyjaciołach i o tym, jak Marcin Meller nie został oceanografem.

Tak naprawdę ta książka opowiada jedną i bardzo prostą historię: jak żyć w tym świecie i nie zwariować.