Książka, która weszła do kanonu literatury o polskim himalaizmie.Przemysław Wilczyński i Bartek Dobroch wracają do tragicznych wydarzeń z 2013 roku i starają się odpowiedzieć na pytanie, czy tragedia na Broad Peak kładzie kres polskiemu himalaizmowi w takiej formie, w jakiej go dotąd znaliśmy. Analizują je krok po kroku, a także przeprowadzają poruszające rozmowy ze świadkami wydarzeń oraz przyjaciółmi i rodzinami uczestników wyprawy. Zgłębiają etykę polskiego himalaizmu i zastanawiają się nad granicami pasji. Próbują także odpowiedzieć na pytanie, czy wspinaczka w najwyższych górach jest hymnem wolności czy raczej "Himalajami egoizmu"?
UWAGI:
Nota bibliograficzna. Oznaczenia odpowiedzialności: Bartek Dobroch, Przemysław Wilczyński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest. Opowieść o szalonym pomyśle, na który mogli się porwać tylko Polacy. ZAWADA: Halo, baza! Leszek! Krzysztof! Odbiór! CICHY: Czy nas słyszycie? Czy nas słyszycie? Odbiór! ZAWADA: Nie słyszę, powtórz, powtórz, gdzie jesteście? Odbiór! CICHY, WIELICKI: Na szczycie Everestu!!! Zimą, zimą... Polacy! Ten dialog to zapis chwili, w której rozpoczęła się nowa era w dziejach himalaizmu. 17 lutego 1980 Leszek Cichy i Krzysztof Wielicki jako pierwsi ludzie stanęli zimą na najwyższym wierzchołku Ziemi... dokonali tego, co wydawało się niemożliwe. W czterdziestą rocznicę tamtych wydarzeń wyprawę wspomina Leszek Cichy. Zdradza, jak wyglądały przygotowania, opowiada o tym, jaki był Everest kiedyś, i stawia wciąż aktualne pytania: czym jest współczesny himalaizm, co stało się z magią najwyższej góry świata i dlaczego Polacy byli jedynymi ludźmi zdolnymi do tego, by zdobyć Everest zimą. W książce znalazły się nigdy niepublikowane fragmenty rozmów w z bazy i obrazów, spisane z taśm magnetofonowych, oraz zapisy dzienników i unikatowe fotografie.
UWAGI:
Na wyklejkach faksymile i mapa. Na okładce: ...tobyśmy chyba nie weszli – te słowa wypowiedziałem 17 lutego 1980 roku po godzinie 14:30, chwilę [>>] po tym, gdy z Krzyśkiem Wielickim stanęliśmy na wierzchołku Góry Gór. Jako pierwsi ludzie weszliśmy zimą na szczyt ośmiotysięczny, rozpoczynając tym samym zimową odyseję Lodowych Wojowników - jak później zwykli nas, himalaistów z Polski, nazywać koledzy z Europy Zachodniej. Oznaczenia odpowiedzialności: Leszek Cichy ; wysłuchał Piotr Trybalski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jeszcze trzy wieki temu ryzykowanie życia, by wspiąć się na jakąś górę, uznano by za dowód szaleństwa. Dopiero w drugiej połowie XVIII wieku ludzie zaczęli podróżować w góry nie tylko z konieczności. Do przełomu XIX i XX wieku góry zaczęły wręcz stawać się obiektami obsesji. Co takiego stało się na przełomie kilku stuleci, że cechy gór, które budziły wcześniej odrazę - stromizna, odosobnienie, śmiertelne niebezpieczeństwa - zaczęto zaliczać do ich największych zalet? Robert Macfarlane - znakomity nagradzany brytyjski pisarz i podróżnik poszukuje źródeł tej osobliwej, intrygującej i nieracjonalnej miłości.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Robert MacFarlane ; przekład Jacek Konieczny.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Trzydzieści lat temu pod lawiną na przełęczy Lho La ginie pięciu Polaków - uczestników wyprawy na Mount Everest. To wydarzenie do dzisiaj nazywane jest największą tragedią polskiego himalaizmu.Wśród przysypanych był Mirosław "Falco" Dąsal, przez kolegów wspominany nie tylko jako profesjonalny himalaista, ale też niezawodny partner i człowiek pełen energii, który w góry nie wychodził bez magnetofonu i nagrań swoich ulubionych wykonawców."Falco" nie tylko kochał góry, ale także potrafił o nich pięknie mówić i pisać, zarażając swoją alpinistyczną pasją kolejne pokolenie. Podczas swojej ostatniej wyprawy przeczuwał, że może stać się ona jego pożegnaniem z górami i ze światem:A tu wieczorem, niestety, znowu jak obuchem wiadomość o zaginięciu jednego z dwóch schodzących już ze szczytu Szerpów. Eż, kurwa, to zaczyna przypominać rosyjską ruletkę, został tylko poniżej Południowego Wierzchołka wbity w stok czekan. Nie, nie, to już nie "wstrętny sport", to paranoja. I my wychodzimy jutro, co prawda inaczej chcemy działać, inna jest nasza droga, ale Boże dopomóż wrócić... Noc, śpiwór, świeca, Bob Dylan... Jakoś ciężko mi, duszno. Szukam i szukam w sobie tego przekonania, tej iskry i co tu ukrywać - nie znajduję. Niczego już nie jestem pewien: ani pogody, ani drogi, ani partnera, ani... siebie. Gdzież to wszystko się zatraciło, rozpełzło w trakcie jakże ciężkiej pracy. I żeby chociaż satysfakcja. A tu ciągle jak po grudzie. Gdzieżeś, Gwiazdo moja...? Idę, teraz już na pewno po raz ostatni, lecz dokąd, dokąd idę - do końca nie wiem. Chciałbym wiedzieć, a nie wiem! Tak daleko i ten brak pewności. A może właśnie tak to już jest? Chociaż nie, to bym wiedział. Więc może to już pora...?
UWAGI:
Na okładce i stronie tytułowej: W 30 rocznicę największej tragedii w historii polskiego himalaizmu. Oznaczenia odpowiedzialności: Mirosław Falco-Dąsal.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Mam szczęście, bo ciągle żyję." Tak mówi Krzysztof Wielicki, jeden z najwybitniejszych wspinaczy w historii himalaizmu. Jego reporterska biografia to opowieść o determinacji w dążeniu do celu, sztuce cierpienia na ośmiotysięcznikach, śmierci, związanych z nią dylematach moralnych, miłości, a także cenie, jaką trzeba zapłacić za sukces. To historia jednego z ostatnich "lodowych wojowników". Człowieka, który zdobył wszystko i znalazł powód, aby powiedzieć sobie dość. To także opowieść o tym, jak bardzo zmieniło się środowisko himalaistów. Niegdyś pełni pasji wspinacze amatorzy, a dziś dominują w nim skupieni na sobie profesjonaliści. Urodzony w 1950 roku Krzysztof Wielicki jest piątym człowiekiem na świecie, który zdobył wszystkie czternaście ośmiotysięczników, jest też członkiem prestiżowego The Explorers Club. To legenda himalaizmu, obok Reinholda Messnera, Wojtka Kurtyki i Jerzego Kukuczki uważany za najlepszego himalaistę naszych czasów. Jako pierwszy człowiek na świecie (wraz z Leszkiem Cichym) zimą 1980 roku zdobył najwyższy szczyt Ziemi Mount Everest. Również jako pierwszy wszedł na Lhotse (samotnie i w gorsecie, który musiał nosić po uszkodzeniu kręgosłupa). Zimą wspiął się również na Kanczendzongę (w 1986 roku wraz z Jerzym Kukuczką). Samotnie w ciągu jednej doby pokonał drogę baza-szczyt-baza na Broad Peaku. Wielicki był wielokrotnie nagradzany za swoje osiągnięcia. Jedną z ostatnich nagród było wyróżnienie księżnej Asturii w dziedzinie sportu (2018). W 2019 roku otrzymał Złoty Czekan - potocznie zwany wspinaczkowym Oscarem - za całokształt dokonań wspinaczkowych.
UWAGI:
Na okładce: Laureat Złotego Czekana 2019. Bibliografia na stronach 425-[438]. Oznaczenia odpowiedzialności: Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza biografia Wojtka Kurtyki - cenionego na całym świecie himalaisty, laureata Złotego Czekana za całokształt dokonań wspinaczkowych.
Gdy Kukuczka i Messner rywalizowali, który z nich pierwszy zdobędzie wszystkie ośmiotysięczniki, a inne ekipy wyprawiały się w Himalaje, by zdobywać kolejne szczyty, WOJTEK KURTYKA wspinał się po swojemu. Bardziej niż cel interesowała go droga. Bardziej niż osiągnięcia - ich styl. Porażka na trudnej, dziewiczej ścianie znaczyła dla niego więcej niż sukces na zatłoczonej i zaporęczowanej drodze.
Kurtyka miał na to swoje określenia: wspinać się bez smyczy. Wspinać się nocą i nago. A kiedy wspinaczka w stylu alpejskim w górach wysokich stała się normą, on przeszedł do realizacji wejść jednodniowych i zdobywał po dwa ośmiotysięczniki podczas jednej wyprawy. Wszystko po to, by pozostać wiernym swojej wizji. Ścieżce góry. I sztuce wolności.
Kurtyka. Sztuka wolności to głęboko poruszająca opowieść o wybitnym, ale i skomplikowanym indywidualiście, który konsekwentnie przez całe życie unikał rozgłosu. Do pracy nad biografią namówiła go Bernadette McDonald ceniona kanadyjska autorka książek o tematyce górskiej, która ma na swoim koncie takie bestsellery, jak Tomaž Humar (2008), Ucieczka na szczyt (2011), Alpejscy wojownicy (2015), tłumaczone na wiele języków i często nagradzane. W biografii Wojtka Kurtyki połączyła historię przejść największych ścian Karakorum, Himalajów i Hindukuszu z opowieścią o ludziach, którzy w tych samych górach kierują się skrajnie różnymi wartościami.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 355-358. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Bernadette McDonald ; przełożył Maciej Krupa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni