Jerzy Hoffman. Malarz szerokiego kadru. Generał kina. Reżyser od dziecka.
Uwaga, chuligani! (1955) - ciągnęło się za nim od syberyjskiej szkoły po bydgoskie gimnazjum, studia w Moskwie i SPATiF. Dobry, inteligencki dom wydał panicza, który klnie jak szewc i potrafi pić jak Rosjanin.
Prawo i pięść (1964) - Adrenalina odegrała w moim życiu niebagatelną rolę - przyznaje. Miał rękę jak noga fortepianu - wspominają koledzy. Na planie potrafi skrzyczeć i przytulić. Jest jak papież w Kościele, jak generał podczas bitwy.
Trylogia Sienkiewicza (1969-99) - ściągnął do kin rekordową widownię, pokazując wojnę i miłość. Każdy chciał u niego zagrać, nawet ściętą głowę. To ostatni Mohikanin w stosunkach damsko-męskich - twierdzą kobiety. Umie sprawić, byś poczuł się z nim wyjątkowo.
Bitwa Warszawska 1920 (2011) - To nie cud, to majstersztyk! Sztuki wojennej i reżyserskiej, utkany gwiazdami w trójwymiarze, czyli kolejna największa polska superprodukcja Hoffmana. Jest ogromną frajdą. Moją miłością. Spełnianiem marzeń. Moim spełnieniem. Tak, to ostatnie jest najbardziej adekwatnym określeniem tego, czym są dla mnie moje filmy.
UWAGI:
Filmogr. Jerzego Hoffmana s. 333-[334]. Oznaczenia odpowiedzialności: Marta Sztokfisz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Choć minęło już ponad pół wieku od chwili, kiedy powieść Z przejmującego zimna uczyniła z Johna le Carrégo światowej sławy autora, skrywający się pod tym pseudonimem David Cornwell wciąż pozostaje postacią enigmatyczną.Niezwykle wnikliwa i odkrywcza biografia napisana przez Adama Sismana wydobywa "z przejmującego zimna" człowieka, którego życiorys jest równie skomplikowany, pogmatwany i naznaczony zdradami, jak fabuły jego powieści. Było to możliwe dzięki rozmowom przeprowadzonym z samym Cornwellem oraz z najważniejszymi osobami w jego życiu - krewnymi, wrogami, dawnymi współpracownikami z wywiadu i byłymi kochankami - oraz dzięki dostępowi do materiałów archiwalnych pisarza, a także wykorzystaniu niepublikowanych wcześniej fotografii. Analizując samotne dzieciństwo pisarza, Sisman odkrywa genezę wiecznie powracającego w prozie le Carrégo motywu miłości i porzucenia. Gdy autor miał pięć lat opuściła go matka, a potem, przez szesnaście kolejnych, "pozbawionych czułości lat" zajmował się nim ojciec. Był to czarujący i pełen energii mężczyzna, ale nałogowy uwodziciel i oszust, który chował w krzakach swoje Bentleye, gdy na jego progu pojawiali się komornicy. "Kompletnie nieobliczalny człowiek, który jedną rękę kładł ci na ramieniu, a drugą wsuwał do kieszeni, i oba gesty były równie szczere". Przyglądając się dorosłemu życiu Cornwella - czasom werbunku i pracy dla MI5 i MI6, małżeństwa i życia rodzinnego aż do eksplozji kariery pisarskiej - Sisman zastanawia się nad samą ideą działalności wywiadowczej, podchodząc do problemu z czysto ludzkiej perspektywy. Zadaje pytanie o to, do jakiego stopnia można zaakceptować zdradę, jeżeli w zamian otrzymuje się miłość; pisze również o niegasnącej potrzebie wybaczania, zwłaszcza samemu sobie.
UWAGI:
Bibliogr. s. 815-819. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Adam Sisman ; z języka angielskiego przełożyli Zofia Szachnowska-Olesiejuk, Adam Olesiejuk.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Po przeczytaniu Marzyciela i stratega profesor Wacław Jędrzejewicz powiedział:- Przez najbliższych pięćdziesiąt lat to będzie najlepsza książka o Piłsudskim."Autor stworzył dzieło rzetelnością nieustępujące publikacjom naukowym, a jednocześnie nienużące dzięki lekkości pióra właściwego poecie i eseiście. W odróżnieniu od większości prac historycznych, Urbankowski nie skupia się na samej faktografii, choć i ta część budzi uznanie. Owocem jest obfitość mało znanych faktów i szeroko zarysowany kontekst dziejowy.Arcyciekawe jest ukazanie działalności marszałka w ujęciu filozoficznym i etycznym. To pozwala wejrzeć w moralne dylematy i zrozumieć kontrowersyjne decyzje, które Piłsudski podejmował w swoim burzliwym życiu. Jest przy tym postacią miotaną przez historię i tę historię kreującą. Urbankowski swojego bohatera traktuje z sympatią i zrozumieniem, ale nie jest bezkrytycznym hagiografem. Ta postawa w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych była skuteczną odtrutką na zalew spotwarzających Piłsudskiego publikacji w większości pisanych na polityczne zamówienie.Dziś z kolei książka Urbankowskiego nie traci na aktualności, stanowiąc przeciwwagę dla kolejnej, swoistej mody na bezpardonową krytykę marszałka i kręgu jego współpracowników. Trawestując stendhalowskie proroctwo, nie zawsze trzeba pisać biografie słynnych ludzi na nowo. Czasem wystarczy powrócić do tych najbardziej wartościowych, a ta Urbankowskiego jest bezkonkurencyjna".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni