Piąta i zarazem ostatnia część serii GórFanka jest wyjątkowa z kilku względów. obejmuje podand 30 lat działalności górskiej Anny Czerwińskiej, potyczki z ośmoma szczytami, w tym sześciowam ośmiotysięcznikami. To sprawia, że śledzimy zmiany, jakie dokonują się w podejściu do gór u Anny, w charakterze wypraw himalajskich i raz w samym Nepalu. Szczerość, poczucie humoru, anegdotyczność opowieści snutej przez autorkę to z kolei elementy łączące wszystkie GórFanki. A także prawdziwość, która, jak to w życiu, rozpięta jest między ekstatycznym zachwytem, a wielkim smutkiem.
UWAGI:
Na okładce: Kangczendzonga, Shishapangma, Ama Dablam, Dhaulagiri, Cho Oyu, Manaslu, Everest. Stanowi cz. 5. cyklu. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna [>>] Czerwińska w rozmowie z Romanem Gołędowskim.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsze szczyty zdobywała w chustce na głowie, w czasach, gdy kobiety w górach były traktowane przez wspinaczy jak dodatkowy plecak. To od niej zaczął się alpinizm kobiecy!Uznanie zdobyła spektakularnie. Ten szczyt uchodził za przejście dla szaleńców. Zwłaszcza od czasu tragicznego wypadku z 1929 roku, utrwalonego przez Juliana Przybosia w wierszu Z Tatr. Siostry Skotnicówny wyszły ze swojego zakopiańskiego domu, by samodzielnie przejść Zamarłą Turnię. I nigdy nie wróciły do domu. Od tamtej pory żaden kobiecy zespół nie próbował pójść ich szlakiem, utrwalając fatalistyczny mit szczytu. Aż do lata 1960 roku, kiedy rankiem Halina Krger-Syrokomska wyruszyła z Morskiego Oka, by niedługo być na ustach wszystkich i stać się środowiskową legendą. A potem się zaczęłoPierwsza Europejka na ośmiotysięczniku, polski rekord wysokości kobiet w Pamirze, wiele pierwszych kobiecych przejść w Tatrach, drogi w Alpach francuskich i szwajcarskich, zdobycie filaru Trollryggen w Norwegii. Należała do pierwszego pokolenia powojennych wspinaczy. Brała udział we wszystkich najważniejszych wyprawach swoich czasów, usilnie promując ideę wspinania się w kobiecych zespołach. Aż nagle odmówiono jej paszportu Sukcesy Haliny przetarły drogę na najwyższe szlaki świata kolejnym himalaistkom, w tym Wandzie Rutkiewicz, która wielokrotnie towarzyszyła jej podczas wypraw. Te dwie czołowe polskie himalaistki różniło wiele. Nade wszystko: Krger-Syrokomska nie chciała zginąć w górach Góry? To ważne jak cholera, ale oprócz tego jest też inne życie mawiała.Po olbrzymim sukcesie Simony oraz Wandy Anna Kamińska powraca w góry z fascynującą opowieścią o Halinie Krger-Syrokomskiej kobiecie, niczym Simona Kossak, nieodkrytej, a zarazem himalaistce, bez której nie byłoby Wandy Rutkiewicz.
UWAGI:
Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Kamińska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Tajemnicze morderstwo pod wierzchołkiem K2. Wyprawa, która przeradza się w wyścig ze śmiercią.
Trwa narodowa wyprawa zimowa na K2. W decydującej fazie niespodziewanie zmienia się pogoda. Łukasz Lewicki, zmuszony do dramatycznego odwrotu spod samego wierzchołka, spada na dno lodowej szczeliny. Tam natyka się na zamarznięte ciało Iwetty Miller, znanej himalaistki, która zaginęła pół roku wcześniej. Z jej głowy sterczy czekan.
Tymczasem w Polsce wszystkie media z zainteresowaniem śledzą losy wyprawy. Majka dostaje swój pierwszy poważny dziennikarski temat i od razu trafia na bombę. Przed laty w tej samej części zbocza znaleziono ciało ojca Iwetty, który z niewiadomych przyczyn skoczył w przepaść. Czy to tylko zbieg okoliczności?
Łukasz ostatkiem sił dociera do obozu, przynosząc ze sobą telefon Iwetty. Nie wie, że to dopiero początek walki o życie. Morderca nie może dopuścić, by wskazał miejsce, gdzie znalazł ciało himalaistki. Na dzikich pustkowiach Karakorum rozpoczyna się polowanie... (Opis według www.empik.com).
WYMAGANIA SYSTEMOWE:
Dostępny do pobrania w formacie epub lub mobi.
UWAGI:
Na okładce: Kiedy górska wyprawa przeradza się w wyścig ze śmiercią. Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Wójcik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Innej drogi niż pod górę po prostu nie ma. Polki budowały legendę światowego himalaizmu. To one były pierwsze. Ich życiorysy to gotowe scenariusze filmowe. Wanda Rutkiewicz nieraz spojrzała śmierci w oczy. Dobrosława Miodowicz-Wolf umarła, pomagając innym. Halina Kruger-Syrokomska zasnęła w namiocie na wysokości kilku tysięcy metrów i nigdy się nie obudziła. Ale te, które przeżyły, mówią: góry są po to, żeby w nich żyć, a nie umierać. Przez wiele lat zmagały się z własnym środowiskiem - pełnym męskiego szowinizmu i dyskryminacji. O swoją pozycję musiały walczyć podwójnie ciężko. Niektóre za tę walkę zapłaciły podwójną cenę. Kogo kochały? Kogo kochają? Jak wygląda ich prywatność w Polsce, a jak w Himalajach? Dlaczego zostawiają domy, mężów i dzieci, by się wspinać? "Uciekają" czy "gonią"? Ta książka po raz pierwszy odsłania historię polskich himalaistek.
Trzydzieści lat temu pod lawiną na przełęczy Lho La ginie pięciu Polaków - uczestników wyprawy na Mount Everest. To wydarzenie do dzisiaj nazywane jest największą tragedią polskiego himalaizmu.Wśród przysypanych był Mirosław "Falco" Dąsal, przez kolegów wspominany nie tylko jako profesjonalny himalaista, ale też niezawodny partner i człowiek pełen energii, który w góry nie wychodził bez magnetofonu i nagrań swoich ulubionych wykonawców."Falco" nie tylko kochał góry, ale także potrafił o nich pięknie mówić i pisać, zarażając swoją alpinistyczną pasją kolejne pokolenie. Podczas swojej ostatniej wyprawy przeczuwał, że może stać się ona jego pożegnaniem z górami i ze światem:A tu wieczorem, niestety, znowu jak obuchem wiadomość o zaginięciu jednego z dwóch schodzących już ze szczytu Szerpów. Eż, kurwa, to zaczyna przypominać rosyjską ruletkę, został tylko poniżej Południowego Wierzchołka wbity w stok czekan. Nie, nie, to już nie "wstrętny sport", to paranoja. I my wychodzimy jutro, co prawda inaczej chcemy działać, inna jest nasza droga, ale Boże dopomóż wrócić... Noc, śpiwór, świeca, Bob Dylan... Jakoś ciężko mi, duszno. Szukam i szukam w sobie tego przekonania, tej iskry i co tu ukrywać - nie znajduję. Niczego już nie jestem pewien: ani pogody, ani drogi, ani partnera, ani... siebie. Gdzież to wszystko się zatraciło, rozpełzło w trakcie jakże ciężkiej pracy. I żeby chociaż satysfakcja. A tu ciągle jak po grudzie. Gdzieżeś, Gwiazdo moja...? Idę, teraz już na pewno po raz ostatni, lecz dokąd, dokąd idę - do końca nie wiem. Chciałbym wiedzieć, a nie wiem! Tak daleko i ten brak pewności. A może właśnie tak to już jest? Chociaż nie, to bym wiedział. Więc może to już pora...?
UWAGI:
Na okładce i stronie tytułowej: W 30 rocznicę największej tragedii w historii polskiego himalaizmu. Oznaczenia odpowiedzialności: Mirosław Falco-Dąsal.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Maëlle pracuje jako dyrektorka finansowa w start-upie. Długie godziny w biurze sprawiają, że kobieta nie ma czasu na refleksję nad własnym życiem, rozwijanie pasji ani miłość.Wszystko zmienia się w momencie, kiedy przyjaciółka prosi ją o pomoc. Maëlle ma wybrać się do Nepalu, by zdobyć manuskrypt, który pomoże Romane pokonać chorobę.Pełna wątpliwości i strachu, postanawia wyruszyć w Himalaje. Niespodziewana wyprawa całkowicie odmienia życie zabieganej kobiety. Choć początkowo trudno jej się przyzwyczaić do surowych warunków, każdy dzień podróży pozwala jej na chwilę zwolnić, pozbyć się uprzedzeń i otworzyć na piękno świata i ludzi. Poza zasięgiem sieci komórkowej, internetu i z dala od zawodowych zobowiązań Maëlle wreszcie znajduje czas na to, żeby zajrzeć w głąb własnego serca.Czy wyprawa do Sanktuarium Annapurny będzie jej kilometrem zerowym?Kogo jeszcze, oprócz przyjaciółki, uratuje Maëlle?Kilometr zerowy od 2017 roku nie schodzi z francuskich list bestsellerów,a w plebiscycie na ukochaną książkę Francuzów zajął znakomite 11. miejsce!To lektura idealna na wielbicielek Jedz, módl się, kochaj, Alchemika i Dzikiej drogi!
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Maud Ankaoua ; tłumaczenie Eliza Kasprzak-Kozikowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia o realizacji pasji i wielkich marzeniach.Miał swoje "fazy": muzyka, używki, wreszcie góry. Jedna była najważniejsza, nazywa się Nanga Parbat. Chciał zdobyć ją zimą jako pierwszy. W 2017 zmierzyli się siódmy raz.Mówili o nim: punk, hipis, outsider. Chodził własnymi ścieżkami. Na wsi, gdzie się wychowywał, nauczył się, czym jest wolność. Potem szukał jej w mieście między blokami, w grupie chłopaków w kapturach. Odnalazł ją w Indiach, potem w podróżach i adrenalinie. Dom miał tam, gdzie właśnie był: w Polsce, w Irlandii, w Pakistanie, w busie, w namiocie na stokach ośmiotysięcznika. W realizacji himalajskich celów nie wspierali go wielcy sponsorzy ani środowisko wysokogórskie. Mimo to walczył o swoje marzenia, a pomagała mu cała Polska.Tomek Mackiewicz - Czapa, Czapkins, Wegeta - był człowiekiem wymykającym się schematom. Książka o nim to nie tylko relacja z podróży po miejscach, do których trafiał. To także zapis rozmów z tymi, którzy pojawiali się w jego życiu - na chwilę albo na dłużej, z rodziną i przyjaciółmi. Oni również, tak jak Tomek, są wyjątkowi. Jako pierwsi otrzymywali sygnały, że dzieje się z nim coś złego. Akcję ratunkową, w której brali udział wspinacze spod K2, śledziła cała Polska. Książka po raz pierwszy odsłania jej kulisy z perspektywy bliskich Mackiewiczowi osób.
UWAGI:
Na okłace : Historia człowieka, który za marzenia zapłacił najwyższą cenę. Oznaczenia odpowiedzialności: Mariusz Sepioło.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni