Pierwsza noc to połączenie romansu i zwariowanych przygód w stylu znanym z książek Juliusza Vernea i takich filmów jak Miłość szmaragd i krokodyl czy popularna seria Stevena Spielberga z Indianą Jonesem.
Para młodych naukowców - astrofizyk Adrian i archeolog Keira (bohaterowie poprzedniej powieści Levy`ego Pierwszy Dzień ) - poszukuje mapy nieba sprzed milionów lat, dzięki której będzie można rozwikłać tajemnicę narodzin naszego świata. Poszukiwania zawiodą oboje do Tybetu i klasztoru ukrytego wysoko w górach, do słonecznej Grecji, dalej przez Wyspy Szetlandzkie na Ural, tropami wędrówek Sumerów, i w końcu do doliny Omo w Afryce. Poczynania Keiry i Adriana śledzą agenci tajnego stowarzyszenia, które za cel stawia sobie niedopuszczenie do ujawnienia prawdy o początkach życia na Ziemi. Prawdy, która może przynieść tragiczne konsekwencje dla całej ludzkości. Śmierć czyha na parę zakochanych na każdym kroku...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Marc Levy ; z francuskiego przełożyła Krystyna Szeżyńska-Maćkowiak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zima 1959 roku. Dziewięcioro turystów pod przewodnictwem Wiktora Gonczara, metodycznego i pewnego siebie studenta, wyrusza na górską wyprawę w Ural. Nikt nie wraca żywy.
Co ich spotkało w syberyjskiej tajdze. Dlaczego w środku nocy rozcięli namiot i w panice zbiegli ze stoku. Czy w sprawę zamieszane było KGB? A może studenci zbezcześcili święte miejsce lokalnego plemienia Wortów? Przez ponad pół wieku nikt nie potrafił odpowiedzieć na te pytania.
Zima 2020 roku. Prywatny detektyw Żenia Kowalczuk, były policjant i wojskowy, dostaje nietypowe zlecenie. Zastępca prokuratora generalnego Federacji Rosyjskiej Lew Fiodorow zmusza detektywa, by wyjaśnił tajemnicę śmierci turystów sprzed ponad sześćdziesięciu lat. Żeni ma w tym pomóc ambitna moskiewska prawniczka Anna "Uzi" Gamowa. Śledztwo zaczyna się od nowa, a wraz z nim ożywają mroczne tajemnice.
Przełęcz - tu spełniają się najgorsze przeczucia.
UWAGI:
Na okładce: Brawura, polityka czy tajemnice uralskich szamanów? W którą wersję uwierzysz? Powieść inspirowana wydarzeniami na Przełęczy Diatłowa. Oznaczenia [>>] odpowiedzialności: Krzysztof Domaradzki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W styczniu 1959 roku grupa studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej w Swierdłowsku (dzisiejszy Jekaterynburg) pod przywództwem Igora Diatłowa wyruszyła na północny Ural z zamiarem zdobycia szczytów Otorten i Ojka-Czakur. Wieczorem pierwszego lutego uczestnicy wyprawy rozbili obóz na zboczu góry Chołatczachl, aby przeczekać pogarszającą się pogodę. To, co wydarzyło się później pozostaje zagadką do dziś - wszyscy ponieśli śmierć w tajemniczych okolicznościach. W trakcie prowadzonego śledztwa powstało wiele hipotez dotyczących dramatu, który wydarzył się na Przełęczy Diatłowa. Kiedy kilkadziesiąt lat później młoda pisarka przypadkowo trafia na informację o tragedii "diatłowców", jej życie zaczyna się w dziwny sposób splatać z wydarzeniami z 1959 roku. Anna próbuje dociec prawdy.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Anna Matwiejewa ; z języka rosyjskiego przełożyła Magda Dolińska-Rydzek.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pod koniec stycznia 1959 roku grupa turystów, głównie studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej, postanowiła uczcić kolejny zjazd KPZR zdobyciem góry Otorten w Uralu Północnym. Wyprawa zakończyła się tragicznie i w wyjątkowo zdumiewających okolicznościach. Obozujący na zboczu turyści rozcięli swój namiot, wybiegli w uralską noc, rozpalili ognisko. Nikt nie przeżył nocy - niektórzy zmarli z powodu hipotermii, u innych znaleziono liczne urazy, ślady krwotoku z nosa, sporych rozmiarów sińce na twarzy, złamania. Do dziś nikt nie wyjaśnił tej sprawy, a samo śledztwo z 1959 roku było równie zagadkowe, jak tragedia. Prokurator zamknął je nagle, a w sprawozdaniu napisał, że przyczyną śmierci turystów była "potężna siła". Dziś w Rosji badaniem tej sprawy zajmuje się kilkanaście tysięcy osób, w tym Fundacja Pamięci Grupy Diatłowa. Napisano na ten temat kilkanaście książek, nakręcono filmy dokumentalne, opublikowano tysiące artykułów. Co roku w rocznicę wydarzenia na Uniwersytecie Uralskim odbywa się konferencja poświęcona pamięci ofiar. Tajemnicza śmierć dziewięciorga turystów i niespodziewanie zakończone dochodzenie to idealny punkt wyjścia do snucia teorii spiskowych. Ale Alice Lugen poszła w zupełnie inną stronę. Historia wyprawy służy jej do opowiedzenia o biurokratycznym chaosie, zimnowojennej histerii i zakulisowych politycznych rozgrywkach. Zamiast horroru z paranormalnym tłem dostajemy biurokratyczny thriller, który nie przypadkiem przywołuje na myśl głośny serial o tragedii w Czarnobylu.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 249-260. Oznaczenia odpowiedzialności: Alice Lugen.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni