Miejska i Powiatowa
Biblioteka Publiczna

Dziadek znał dwa światy. Pierwszy - to świat jego młodości i lat dojrzałych. Był skonstruowany prosto i jasno: człowiek pracował, otrzymywał za swój trud godziwą zapłatę i mógł sobie kupić mieszkanie, potrzebne mu rzeczy i jedzenie, bez żadnych list, talonów, kartek czy kolejek. Ten świat rzeczy materialnych zniknął, ale dziadek nauczył się go odtwarzać z pomocą wiedzy, pomysłowości i niewiarygodnego wysiłku - własnego i całej swojej rodziny, gdyż praw rodzenia się oraz życia zwierząt i roślin, a także tworzenia dóbr materialnych nie jest w stanie zmienić żadna rewolucja.
Ale jest ona w stanie przetworzyć niematerialny świat człowieka i to właśnie zrobiła. (...); prawem stało się to, co dawniej nazywano bezprawiem (...) Ów stary świat odczuwał jako bardziej realny. (...) ten drugi, nowy świat, był zupełnie irracjonalny - nie potrafił ogarnąć go ani rozumem, ani sercem. jak coś takiego mogło się w ogóle narodzić i tak szybko utrwalić?! Nie miał wątpliwości: owo królestwo fantomów zniknie, tak samo jak powstało, jednak nie nastąpi to szybko i, jak z grubsza obliczył, doczeka tego dopiero Anton...