Dramatyczne dzieje procesu Adolfa Eichmanna, mordercy zza biurka, współodpowiedzialnego za Holocaust. Książka jest opatrzona słynnym podtytułem, w którym pojawia się jedno z najdonioślejszych sformułowań zrodzonych w stuleciu totalitaryzmów: "banalność zła". Relacja Hannah Arendt to nie tylko znakomity literacko klasyczny reportaż sądowy, lecz także esej o mechanizmie państwa totalitarnego oraz mentalności jego twórców i sług. Autorka, jeden z najwybitniejszych, niezależnych umysłów naszego wieku, nie cofa się zarazem przed postawieniem pytań o istotę postaw Żydów europejskich w obliczu Zagłady. Książka bezcenna dla wszystkich, którzy interesują się historią i polityką XX wieku, a także pogłębioną interpretacją centralnych problemów naszych czasów.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 404-408. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Hannah Arendt ; tłumaczył Adam Szostkiewicz.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jedna z najważniejszych książek non-fiction ostatnich lat. Wstrząsająca opowieść o cienkiej granicy między medycznym eksperymentem a zbrodnią. Historia tego, jak nauka korzystała z nieetycznych narzędzi, jest długa. Zbrodnia często służyła rozwojowi medycyny, a medycyna czasem pomagała w zbrodni. Przejmująca książka Luke`a Dittricha podejmuje aktualny temat granic, których nauka nie powinna przekraczać, ale nieustannie robi to w imię postępu.
Henry każdego dnia zaczynał życie od nowa. Miał tylko dwadzieścia siedem lat, kiedy odebrano mu pamięć. Poddano go eksperymentalnej terapii, mającej wyleczyć epilepsję. Lekarze wycięli mu część mózgu, w wyniku czego utracił możliwość zapamiętywania i tym samym tożsamość. Przez następne kilkadziesiąt lat był tylko bezwolnym przedmiotem badań. Nawet po śmierci nie zaznał spokoju: sekcja jego mózgu była w 2009 roku transmitowana w sieci, gdzie obejrzało ją ponad 3 miliony widzów. Henry przeszedł do historii jedynie jako "Pacjent H. M. ", nie jako człowiek, a to jemu zawdzięczamy podstawy współczesnej wiedzy o mózgu. Książka Luke`a Dittricha opowiada jego historię i przywraca mu człowieczeństwo.
UWAGI:
Na stronie tytułowej marka wydawnicza: Znak litera nova. Na okładce: Najsłynniejszy eksperyment medyczny, który pokazuje, jak zbrodnia służyła rozwojowi [>>] nauki. Oznaczenia odpowiedzialności: Luke Dittrich ; tłumaczenie Łukasz Müller.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy przeciętny człowiek staje się oprawcą.Przejmujący reportaż historyczny o Victorze Capesiusie, uprzejmym przedstawicielu farmaceutycznym, który po wcieleniu do SS z czasem stał się głównym aptekarzem w Auschwitz. Opowieść o człowieku, który z obojętnością przeprowadzał selekcje nowo przybyłych więźniów, odmawiał wydawania chorym potrzebnych im leków i rozdzielał cyklon B używany w komorach gazowych - gromadząc przy tym fortunę ze zrabowanych kosztowności i wyrwanych złotych zębów. Po wojnie konsekwentnie wypierał się swoich zbrodni, próbował manipulować świadkami w czasie procesów i śmiał się w twarz ofiarom. W więzieniu spędził jedynie niewielką część zasądzonego wyroku i dożył spokojnej starości otoczony szacunkiem sąsiadów. Farmaceuta z Auschwitz to opowieść o tym, jak w szczególnych okolicznościach zwykły człowiek może się zamienić w potwora. Opierając się na zebranych dokumentach i relacjach świadków, autorka osadza historię Capesiusa w znacznie szerszym kontekście. Odsłania bliską współpracę koncernów chemicznych z hitlerowcami oraz kulisy powojennych, często nieudanych, rozliczeń zbrodni nazistowskich.Dokumentując życiorys Victora Capesiusa, Patricia Posner pokazuje czytelnikom przerażający świat chciwości, okrucieństwa i obojętności. Historia "farmaceuty z Auschwitz" szokuje i skłania do zawsze aktualnej refleksji nad "banalnością zła".Mateusz ŁabuzZałożyciel portalu II wojna światowa www.wwii.plBardzo ważna książka.Rabin Abraham Cooper, Centrum Szymona WiesenthalaSzokująca, odkrywcza i wciągająca lektura. Od tej książki nie można się oderwać. To kamień milowy w badaniach historycznych nad II wojną światową i HolokaustemDamien Lewis, autor The Nazi HuntersZa tą pięknie napisaną opowieścią o przerażającym, choć mało znanym, obliczu Holokaustu, stoją rozległe badania archiwalne. Doskonały język Patricii Posner sprawia, że "Farmaceuta z Auschwitz" trzyma w napięciu od pierwszej strony, a opisane w nim wydarzenia zostają z czytelnikiem na długo.Andrew Roberts, autor The Storm of WarPatricia Posner (właściwie Trisha Posner) - amerykańska dziennikarka brytyjskiego pochodzenia. Współpracowała ze swoim mężem, Geraldem, przy pisaniu licznych książek z gatunku literatury faktu, w tym biografii doktora Josefa Mengele zwanego Aniołem Śmierci. Publikowała artykuły w takich czasopismach, jak "The Huffington Post", "Salon" i "The Daily Beast".
UWAGI:
Tytuł oryginału: The pharmacist of Auschwitz : the untold story of Victor Capesius. Bibliografia. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: Patricia Posner ; tłumaczenie Michał Szymonik.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Folwark komendanta : kulisy działania patologicznych systemów w polskiej Policji oczami byłego funkcjonariusza "Kulisy działania patologicznych systemów w polskiej Policji oczami byłego funkcjonariusza "
Były funkcjonariusz szczerze i ostro o patologiach w polskiej policjiNorbert Kościesza, były policjant z dziesięcioletnim stażem pracy w białostockiej komendzie odkrywa przed czytelnikiem szokującą prawdę o instytucji państwowej, której misją jest dbanie o praworządność i bezpieczeństwo. Postacie, które przedstawia, są fikcyjne, ale opisane historie wydarzyły się naprawdę. Kościesza w brutalny i bezpardonowy sposób opisuje policyjną codzienność zasnutą oparami alkoholu, której granice wyznaczają nazwiska, znajomości i układy. Opowiada o trudnych interwencjach, po których policjanci zamykają się w radiowozach i płaczą jak małe dzieci. Szokuje obrazem ich przełożonych, dla których priorytetami są wpływy i utrzymanie stanowisk. Uświadamiając obywatelom, co tak naprawdę dzieje się za drzwiami komendy, autor walczy o godne warunki pracy swoich kolegów. Skłania także do refleksji. Dlaczego jest tak źle i co zrobić, aby było lepiej?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Norbert Grzegorz Kościesza.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Z pobytem Michela Foucault w Warszawie jest trochę tak jak z homoseksualizmem w Polsce końca lat pięćdziesiątych. Jest jednocześnie legendarny i nieobecny. Niby istniał, ale właściwie nic o nim nie wiadomo. Książka Remigiusza Ryzińskiego przywraca tamten czas i dziejące się wówczas wydarzenia. Jest jak tablica upamiętniająca, która od lat powinna wisieć na budynku przy ul. Chmielnej 32 (wówczas Rutkowskiego), gdzie mieszkał Foucault. Krzysztof Tomasik
Mogło tej książki nie być. Świat, jak się zdaje, wolał o całej historii zapomnieć. Ale Ryziński się zawziął. Był jak detektyw. Przeglądał "setki teczek pachnących strychem". I efekt jego poszukiwań Państwa zaskoczy. Bo Foucault jednak był w Warszawie... Michał Nogaś
UWAGI:
Na s. red. nr ISBN innej pozycji: 978-83-947254-2-6. Bibliografia na stronach 211-218. Oznaczenia odpowiedzialności: Remigiusz Ryziński.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Ludzi, którzy dzień w dzień, przez lata wyjątkowo trudnej służby, pilnują sprawców najokrutniejszych przestępstw. Paweł Kapusta oddaje głos gadom - tak w gwarze więziennej nazywa się klawiszy. Oddziałowi, dowódcy zmian, wychowawcy, dyrektorzy mówią o brudzie tej roboty, już do końca życia pozostającym w psychice. O szokujących zdarzeniach, z którymi muszą się mierzyć niemal każdego dnia. O codziennym kontakcie z bandytami, z którymi na wolności nikt nie chciałby mieć do czynienia. Odwiedzając zakłady karne, prześwietlając oddziały, cele i gabinety, Kapusta szuka dziur w niewydolnym systemie. W systemie, w którym zbrodniarze mają często więcej przywilejów niż pilnujący ich klawisze. W którym pojęcie resocjalizacja stanowi dla osadzonego jedynie sposób uzyskania dodatkowej przepustki. Który - według funkcjonariuszy - w dużej mierze bandytów produkuje, a nie nawraca. Który zaczyna się chwiać. Bo kto chce iść do pracy, w której napięcie sięga zenitu, a pensja bruku? Bohaterowie mówią też wprost: tak, w polskich więzieniach bije się osadzonych. Tak, w polskich więzieniach problemem jest nielegalny kontakt ze skazanymi - przemyt, handel, noszenie grypsów, telefonów komórkowych, alkoholu. Kontakty seksualne strażników z więźniami. Praca operacyjna służb specjalnych, pozwalających bandytom na prowadzenie nielegalnych biznesów zza więziennych murów. Kto powie, że nowa książka Kapusty jest brudna, będzie miał całkowitą rację. Ktoś doda, że jest wulgarna, momentami wręcz obrzydliwa i szokująca - też się nie pomyli. Najważniejsze, że jest prawdziwa. A prawda w niej zawarta ścina momentami z nóg.
UWAGI:
Z tyłu okładki: wstrząsający reportaż o więziennym życiu z perspektywy strażników. Oznaczenia odpowiedzialności: Paweł Kapusta.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W porachunkach między przestępcami w Warszawie i okolicach przodowały "Pruszków" i "Wołomin". Jednak prawdziwa wojna gangów wybuchła po ich upadku. Walkę o wpływy podjęli: "Mokotów", "Mutanci", gangi "Kikira" i "Szkatuły", "Żoliborz", "Wyszków", "Ożarów", gang nowodworski nierzadko wspomagani przez przestępców z innych grup przestępczych działających w różnych regionach kraju. Nastał czas trwającej latami wojny gangów. Ta książka to efekt dziennikarskiego śledztwa o niewyjaśnionych mafijnych morderstwach, których zleceniodawcy i wykonawcy nigdy nie doczekali się rozliczenia. Poznajemy kulisy kilkudziesięciu nierozliczonych zbrodni m in: Mutantów, Wyszkowa, Kikir , Cebera, Wariata, Mrówy, Gamy, Młodego Klepaka, Mokotowa, Klifa, Kiełbasy, Sekuły, Pershinga, Nikosia. Teraz sprawcy wielu z nich stanął się oczywiści. To lektura, która wstrząśnie nie tylko światem przestępczym, ale także policją... jesteśmy w domu bo chciałby wpaść w odwiedziny. Zaprosiłem ją. Pytała, czy dalej mieszkamy przy tej samej ulicy, a gdy potwierdziłem to się rozłączyła - zeznał mężczyzna. Pan Stanisław pamiętał, że kobieta ponownie odezwała się po kilku minutach. Wyjaśniła, że chce pożyczyć 50 tysięcy złotych. - Powiedziałem, że nie mam takich pieniędzy w domu, na co ona powiedziała mi stanowczo: "przecież w banku masz". Dodała, że może ze mną do tego banku pojechać i je wypłacić. " To niezwykła historia oszustw na wnuczka, policjanta. Jak skradziono Polakom ponad 37 mln, bo na taką kwotę okradziono starsze osoby, które zgłosiły to policji w 2015 roku. W 2017 w całym kraju "wnuczki" zgarnęły 33 781 699 złotych, ale jest to kwota z pewnością mocno niedoszacowana. W rzeczywistości mogło strat mogło być dwa razy więcej. To rzetelne dziennikarskie śledztwo, które ukazuję skalę przestępstw ale i towarzyszące po drugiej stronie niewyobrażalne bogactwo przestępców.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Janusz Szostak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni