Kiedy Tim Butcher, korespondent gazety"The Daily Telegraph", został w 2000 roku wysłany do Afryki, szybko pochłonęła go obsesja na punkcie legendarnej rzeki Kongo. Podróżnik wpadł na pomysł, by odtworzyć słynną XIX-wieczną wyprawę Henry’ego Mortona Stanleya, który podążał wówczas wzdłuż rzeki, odkrywając nieznane Europejczykom tajemnice Afryki. Butcher wyruszył w swoją podróż wyposażony tylko w plecak i kilka tysięcy dolarów ukrytych w butach. Poruszał się przy użyciu różnych pojazdów: na motocyklu, kanoe, łodzi, i korzystając z pomocy wielu osób - od pracowników ONZ po przewodnika-pigmeja.
UWAGI:
Bibliogr. s. 321-322. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anthony Bourdain to marka sama w sobie. Znany z telewizyjnego cyklu programów kulinarnych, w których w co najmniej bezpośredni sposób przedstawia wszystko, co zjeść należy, i to, czego spożywać absolutnie się nie powinno, napisał pamiętnik ze swoich kulinarnych podróży. Książka szybko pojawiła się na liście bestsellerów "New York Timesa" oraz zdobyła tytuł 2002 Food Book of the Year, nada-wany przez British Guild of Food Writers, a sam autor ugruntował sławę jednego z najciekawszych szefów kuchni.W "Świecie od kuchni" Tony Bourdain w znamienny dla siebie ener-getyzujący sposób otwiera przed Czytelnikiem drzwi najbardziej za-skakujących restauracji świata i opisuje najdziwaczniejsze, często przerażające potrawy. W czasie tej podróży dociera m.in. do Kambo-dży, Portugalii, Japonii, Wietnamu, Rosji, Francji, Wielkiej Brytanii, Meksyku i wschodniego wybrzeża USA. Czym zaskoczy orientalne menu? M.in. trującą rybą fugu, którą mogą przygotowywać jedynie kucharze ze specjalną licencją, jeszcze bijącym sercem kobry, sma-żonymi na chrupko baranimi jądrami czy gotowanym embrionem kaczki.A który z nich to, według Tony’ego Bourdaina, posiłek doskonały? Tego Czytelnik się dowie z książki.
UWAGI:
Tyt. oryg.: "A cook`s tour : in search of the perfect meal" 2001.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Gdzie można spotkać znaki drogowe z napisem: "Jedź bezpiecznie: używaj klaksonu"? Jak zostać gwiazdą wieczoru na przyjęciu u ludu Iban? Gdzie spoczywa wódz okryty chwałą w Wojnie Penisów i jakie mogą być konsekwencje rąbania drzwi na granicy indyjsko-chińskiej? Dlaczego lepiej grać na flecie na paryskim niż nowojorskim dworcu? Na czym polega obrzęd parikrama? Dlaczego warto się zanurzyć w Jeziorze Współczucia? Książka zawiera zbiór opowiadań autorów związanych z Lonely Planet, którzy wędrują po całym świecie, przywożąc z podróży rozmaite historie. Pokazują, jak zaskakujące mogą być powody, dla których podróżujemy, oraz jakie niespodzianki potrafią czekać na miejscu przeznaczenia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Witamy w piekle : wyprawy do miejsc odradzanych przez biura podróży Tyt. oryg.: "The dark tourist : sightseeing in the world`s most unlikely holiday destinations".
Dom Joly- Brytyjczyk urodzony w Libanie - zafascynowany ideą tanatoturystyki, wciela ją w życie, odwiedzając kraje niekojarzone z wypoczynkiem i wakacjami, miejsca ekstremalne, szczególnie ponure, związane z epidemiami, zabójstwami czy seryjnymi mordercami, regiony uznane za zbyt trudne i wrogie do życia. Autor - zakręcony, nieprzewidywalny i zwariowany podróżnik - bez wahania rzuca się w wir mrocznych przygód, docierając - dosłownie - do jądra ciemności.
Na szlaku mrocznego turysty zniajdują się: Iran - kwitesencja muzułmańskiego świata USA - miejsca zabójstw Kennedy`ego, Kinga i Lennona oraz ruiny WTC Kambodża, której mieszkańcy naznaczeni są piętnem dyktatury Ukraina, a szczególnie Czarnobyl i Prypeć - miasta widma, opuszczone po największej w dziejach katastrofie atomowej Korea Północna, na granicy której trzeba zdeponować komórki i laptopy Liban, a w nim Bejrut, gdzie autor się urodził i dorastał - uczęszczał nawet do tej samej szkoły kwakrów co Osama bin Laden - i gdzie ludzie starają się żyć w cieniu zbrojnego konfliktu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Joanna Kusy - Polka w środku muzułmańskiego świata - etnolożka, szczęśliwa żona Pakistańczyka, mama małego chłopca. Po wielu wahaniach zamieszkała w Karaczi z mężem i jego rodziną. Pakistan nie przestaje być dla niej wyzwaniem, choć powoli staje się drugim domem. Zdarza się jej tu już (czasem!) usłyszeć: "Jesteś taka jak my".
To książka o moim życiu w Karaczi - największym mieście Pakistanu. Nie ma w niej doniosłych wydarzeń, orientalnych dramatów, wstrząsających historii z kałasznikowem w roli głównej. Jest garść wrażeń z kilku lat, gdy ślubne błyszczące ciuchy zawisły w szafie, a henna na rękach wyblakła. Moja decyzja - o ślubie z Wasimem i wyjeździe z Polski - przestała już być tematem rozmów dla rodziny i znajomych. Z egzotycznych rekwizytów najczęściej używam dupatty i wałka do roti, choć broń palna, z którą Pakistan często się kojarzy, to ważny kontekst życia wszystkich karacziwali - mieszkańców Karaczi.
Piszę o codzienności: co jemy, jak się ubieramy, jak wygląda dom i jak się w nim żyje. Jakie jest nasze podwórko i ulica, jak doświadczam miasta i jego wspaniałych okolic - prowincji Sindh. Gdzie się leczymy, kogo spotykam, czego się boję i co mnie urzekło. Jak świętują muzułmanie i jak z większości stałam się mniejszością. Wszystko, co mnie otacza, wydawało się na początku tak dziwne, obce i różne od tego, w czym wyrosłam, że byłam pewna, że nie da się tu żyć.
U początków i w tle wszystkiego, o czym piszę, jest i wiara, i miłość, która naprawdę przenosi góry, skoro doprowadziła mnie do Pakistanu. Pokochałam też Karaczi, którego bez Wasima nigdy nie wybrałabym na miejsce przeprowadzki. Karaczi fascynuje, przeraża, męczy. Mówi się czasem, że jest nieludzkie. Dla mnie jest przejmująco prawdziwe. I uzależnia. Gdy opuszczam to miasto, tęsknię okrutnie.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Joanna Kusy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni