"Gombrowicz. Ja, geniusz" to podróż pełna zagadek i znaków zapytania. Zaczyna się na długo przed 1904 rokiem i kończy śmiercią pisarza. To nie tylko podróż, w czasie której z nieopierzonego ziemiańskiego syna wyrośnie pewny swej indywidualności twórca, kreujący zupełnie nowy język filozof i w końcu zmęczony sławą człowiek, to również wędrówka przez kompleksy polskiej - i nie tylko - literatury, historii, tradycji i obyczajowościTom pierwszy wprowadza w zawiłości życia rodzinnego i ziemiańskiego na tle historii rodów Gombrowiczów i Kotkowskich. Mały Itek, "dziwak", niemieszczący się w wielkopańskim "comme il fault", przeobraża się w pisarza Witolda, który własne klęski i lęki przekuwa konsekwentnie w swój oręż. Wydanie "Pamiętnika z okresu dojrzewania" otwiera mu drzwi do warszawskiego środowiska literackiego, poznaje Schulza, Witkacego i zaczyna "prowadzić swoje gry" przy stoliku nad małą czarną. Fascynuje i odpycha, usilnie walcząc o "narzucenie" siebie. W 1938 roku wydaje "Ferdydurke", ale sukces pierwszej powieści przytłumia zbliżająca się wojna. Podróż do Argentyny uchroni Witolda przed wojennym losem, który przypadnie jego bliskim, a równocześnie pozwoli się ostatecznie wyzwolić, doszlifować warsztat literacki i oddać homoerotycznym przygodom w labiryncie Buenos Aires. Gdy w 1945 roku kończy się wojna, Witold nie zamierza wracać do Polski i rozpoczyna los pisarza na emigracji.
Mieszkanie przy ulicy Venezuela 615 i kawiarnia Rex stają się sceną kolejnego aktu w życiu Witolda Gombrowicza. Pisarz, który decyduje się zostać w Ameryce Południowej, zaczyna batalię o tłumaczenie Ferdydurke. Choć kończy się ona klęską, wprowadza w jego życie jedną z najważniejszych dla niego osób, młodego Alejandra Rússovicha. Ponieważ brak środków do życia staje się coraz bardziej dotkliwy, czterdziestoparoletni Witold musi podjąć pierwszą etatową pracę - urzędnika w banku. Przełomem w życiu pisarza okaże się nawiązanie współpracy z paryską "Kulturą", która opublikuje kolejne części Dziennika i Trans-Atlantyku.
Gombrowicz znów zaczyna być czytany, lecz dopiero tłumaczenie jego dzieł we Francji oraz wywalczone przez Kota Jeleńskiego stypendium w Niemczech w 1963 roku pozwolą na powrót do Europy na pokładzie Frederico C. Mijają lata, zanim osiąga stabilizację i staje się starszym panem z Vence, który czeka na Nobla u boku młodej towarzyszki życia Rity Labrosse. Umiera w 1969 roku nękany przez astmę i kłopoty z sercem, nie otrzymawszy tej najważniejszej nagrody literackiej i pozostając "najbardziej znanym z nieznanych pisarzy".
Choć trudno w to uwierzyć, Gombrowicz. Ja, geniusz to pierwsza pełna biografia pisarza. Klementyna Suchanow przez lata zbierała materiały, prowadziła rozmowy i podróżowała śladami Gombrowicza. Efektem jest monumentalne dzieło, w którym odbija się nie tylko Itek/Witold, ale także fermentująca kulturowo Europa XX wieku na tle skomplikowanych historycznych wydarzeń.
Biografia jednego z najważniejszych polityków europejskich ostatnich dziesięcioleci, słynnego dysydenta, pisarza i dramaturga, ostatniego prezydenta Czechosłowacji (1989-1992) i pierwszego prezydenta Republiki Czeskiej (1993-2003). Jego bogaty życiorys to także pretekst do opowiedzenia historii Europy Środkowo-Wschodniej, targających nią dziejowych burz i wielkich przemian, zwieńczonych obaleniem komunizmu i odrodzeniem demokracji podczas Jesieni Ludów 1989 roku."Havel nie przybył na Wawel. Aleksander Kaczorowski pokazuje, że ze szkodą dla nas wszystkich. A mógłby być nam pomocny, bo nie wierzył w fatum i przekonywał, że jesteśmy kowalami własnego losu. W przeciwieństwie do Kundery, który uważał, że życie jest gdzie indziej, on uważał, że życie jest wszędzie. To biografia Vaclava Havla, ale zarazem opowieść o XX wieku w sercu Europy. Zazdroszczę Alkowi Kaczorowskiemu tej książki."Mariusz Szczygieł""Burżujski synalek", który chciał, żeby niepodległa Czechosłowacja była z nazwy socjalistyczna. Autorytet polityczny, który w wielu ważnych sprawach nie miał własnego zdania. Autor "Siły bezsilnych", który z prawami człowieka na ustach wspierał wojenne awantury Waszyngtonu, za co został przezwany "pożytecznym idiotą Busha". Krytyk oszustw kapitalizmu, który potrafił opowiedzieć się za prywatnymi funduszami emerytalnymi — przekrętem niemal doskonałym. A między tymi pęknięciami, sprzecznościami - praski hippis, kumpel, artysta i człowiek o wielkich ambicjach. Havel w opowieści Aleksandra Kaczorowskiego jest żywy, splątany, wieloznaczny. Jak go nie obrócisz, pokazuje się coś innego, nieraz zaskakującego. Czegóż więcej możemy oczekiwać od dobrej książki biograficznej?"
UWAGI:
Bibliogr. s. 429-435. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni