Od Borneo przez Indie po Zjednoczone Emiraty Arabskie. Tajemnice przyrody i dzikość bez końca. Piękna, różnorodna Azja oczami wyjątkowej podróżniczki, która o świecie przyrody wie wszystko. Na szlaku z Dorotą Sumińską nie można się nudzić. Indochiny skradły moje serce na zawsze. Rozkochały zielonością lasów, uśmiechem Buddy i jego wyznawców. Domkami duchów, psotami makaków, kolorami papuzich ryb, śpiewem gekonów i wieczornym chrzęstem gramolących się z zarośli krabów pustelników. Z Borneo przywiozłam jedno z najpiękniejszych wspomnień. To tam za sprawą małpich karesów poczułam, że naprawdę należę do rodziny człowiekowatych. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich uwiodły mnie wielbłądzice. Pochylały nade mną głowy i miłośnie spoglądały orzęsionymi oczyma. Pustynia pokazała mi, że wcale nie jest pusta, a tętniące na niej życie jest waleczniejsze od tego, które znam na co dzień. Na Sri Lance poznałam Malikę. Jedyną na wyspie rikszarkę. Płakała, gdy odjeżdżałam. Ja też. Ciekawe, kogo dziś wozi swoim niebieskim Piaggio? W Indiach poczułam prawdziwy smak curry, a dzięki Ganeszy - bogu z głową słonia - mogłam zobaczyć szczęśliwe słonie. Zapraszam do wspólnej podróży do miejsc, które pozostały w mojej pamięci na zawsze.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najnowsza książka Andrzeja Stasiuka to niezwykły zapis podróży na Wschód - podróży we wspomnienia do obrazów z dzieciństwa spędzanego u dziadków na Podlasiu i podróży tam, skąd wyszły oddziały Czyngis-chana, tam, gdzie historia jest jak geologia i tektonika: nieunikniona, nieprzewidywalna, miażdżąca, tam, gdzie lucyferycznym blaskiem świeci nowa potęga - do Rosji, Chin i Mongolii. To próba uchwycenia cienia Wschodu, który na nas pada. Opowieść o tęsknocie, pragnieniu i strachu. I o tym, jak umyka przestrzeń, a powraca pamięć.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Luźna relacja z szaleńczej podróży autostopem do Dalajlamy, najpierw przez państwa dawnego Sojuza, a potem przez masyw Karakorum, by dotrzeć wreszcie do siedziby Dalajlamy w Dharamsali. Warto zwrócić uwagę na unikalny język narracji, bowiem Autor nie jest mistrzem literackiej polszczyzny. Jak przystało na prawdziwego górnika wyraża się w sposób przaśny i dosadny. Kto by pomyślał, że taki zwyczajny, swojski "chop" wpadnie w wir niesamowitych przygód i stanie się zupełnie kimś innym? A jednak to dzięki niemu wkraczamy w świat afgańskich talibów, czy też potomków Aleksandra Wielkiego. Poznajemy kontynent azjatycki nie taki, jakim jest on w folderach czy przewodnikach, ale widziany oczami kogoś, kto wnika w życie codzienne tubylców , choć na moment stając się jednym z nich. Dzięki Autorowi i jego opowieściom odsłania się przed nami jakże inny obraz świata. Z pewnością warto do niego zajrzeć. A oprócz tego szereg barwnych wspomnień z dzieciństwa, młodości i górniczej przeszłości mieszkańca Śląska, gdzie tu i ówdzie pobrzmiewa miejscowa gwara. Wersja w pełni kolorowa, ponad 100 sugestywnych zdjęć autora wspaniale przybliża nam opisywane światy napotkane na drodze wielomiesięcznej wędrówki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni