Gdy świat cierpiał głód, one żyły w przepychu, wśród zrabowanych dzieł sztuki, niewolniczej służby, jedząc warzywa i owoce z ogrodów uprawianych przy obozach koncentracyjnych. Kochały, kłóciły się, rywalizowały o pozycję w oczach wielbionego Hitlera. Nieostrożne zachowanie kobiety mogło zniszczyć karierę i reputację męża w oczach nazistowskiej elity. Niemieckie żony stały u boku hitlerowskich zbrodniarzy, równie gorliwie jak oni wyznając nazistowską ideologię.Jakimi kobietami były Gerda Bormann, Magda Goebbels, Carin i Emmy Goering, Ilse Hess, Lina Heydrich i Margaret Himmler, żony i przyjaciółki luminarzy III Rzeszy. Czy miały na nich wpływ? Ile wiedziały?Kobiety nazistów nie były postaciami drugorzędnymi, nieświadomymi czynów bliskich im mężczyzn. Życie u boku potwora było wyborem każdej z tych kobiet. Ta książka przywraca im miejsce na pierwszym planie niechlubnej historii.
UWAGI:
Bibliografia. Indeks. Oznaczenia odpowiedzialności: James Wyllie ; przełożył Janusz Ochab.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Organizacja SS wzorowana była na zakonach rycerskich, choć Heinrich Himmler już w 1929 r. mówił o przekształceniu jej we wspólnotę rodów - mężczyzn i kobiet. Miała to być elita narodu niemieckiego i jednocześnie rasa panów, władająca podbitymi terenami. Wydany w 1931 r. "Rozkaz o zaręczynach i małżeństwie" precyzyjnie określał, jakie kryteria musi spełniać żona esesmana i jaką ma pełnić rolę - zgodnie z zamysłami Reichsführera SS. Liczne spośród żon esesmanów były nie tylko wtajemniczone w działalność swych mężów, lecz także aktywnie w niej uczestniczyły, były wspólniczkami w ich zbrodniach. Niektóre z nich mieszkały w osiedlach przylegających do obozów koncentracyjnych. Wychowywały tam dzieci, prowadziły życie towarzyskie, obchodziły święta, z zainteresowaniem zwiedzały miejsca pracy małżonków oraz przygotowywały się do pełnienia roli władczyń Wschodu. W swojej wnikliwej i świetnie udokumentowanej książce Gudrun Schwarz pokazuje splot cech charakteru i okoliczności, które sprawiły, że te niemieckie kobiety doskonale się czuły u boku zbrodniarzy, a nawet potrafiły określać życie w pobliżu obozu jako "idyllę". Książka "Żony SS-manów" obala mit, zgodnie z którym kobiety w nazistowskiej machnie zbrodni były jedynie ofiarami okoliczności - i pokazuje ich prawdziwe, przerażające oblicze.