Urodził się w Raciborzu, zdobył zawód ślusarz-spawacz i podjął pracę w Fabryce Kotłów Rafako. Ten zwykły chłopak cały czas miał jednak wielkie marzenie - zostać żołnierzem jednostki specjalnej. Dzięki nadludzkiej determinacji udowodnił, że niemożliwe nie istnieje.
Jego długa, kręta i wyczerpująca ścieżka do Jednostki Wojskowej GROM wiodła przez Wojskową Komendę Uzupełnień, pułk specjalny w Lublińcu i misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Libanie. Z naderwanymi ścięgnami, wyjąc z bólu, stawił się na wstępną selekcję do jednostki. Dopiero tu zaczęło się prawdziwe piekło - selekcja do jednostki GROM w bieszczadzkiej głuszy, tygodniowy morderczy obóz, którego poziom trudności zszokowałby nawet brytyjskich komandosów z SAS. Po raz pierwszy ujawnione sekrety selekcji do jednostki GROM!
UWAGI:
Podtytuł wzięty z okładki. W haśle pseudonim autora.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WSPÓŁTWÓRCA GROMU ZDRADZA TAJEMNICE REKRUTACJI DO SPECJEDNOSTKI.
Aby służyć w jednostce specjalnej, trzeba się wykazywać niesamowicie silną psychiką. To istotniejsze nawet niż sprawność fizyczna. Fizyczność zawsze można poprawić - z każdego, kto nie cierpi na jakieś ułomności i posiada wystarczająco dużo samozaparcia, w pół roku jestem w stanie zrobić komandosa - natomiast łba się nie naprawi. W selekcji chodzi o to, żeby wraz z rosnącym zmęczeniem wymagania rosły, żeby każde kolejne zadanie było trudniejsze od poprzedniego. Jeśli odpadłeś pierwszego dnia, miałeś szczęście. Gorzej z tymi, którzy przekroczyli limit, powiedzmy, trzeciego dnia. Tyle wysiłku i wyrzeczeń masz już za sobą, budzi się w tobie nadzieja, że jesteś coraz bliżej celu. A dowiadujesz się, że cała ta gehenna ostatnich dni poszła na marne. JEŚLI SIĘ ZANIEDBASZ, ODPUŚCISZ GROM NATYCHMIAST CIĘ WYPLUJE.
UWAGI:
Na okładce: Odważni żyją, ostrożni trwają. Jeden z twórców GROM-u o kulisach działania specjednostek. Oznaczenia odpowiedzialności: [Krzysztof Przepiórka], Dominik Rutkowski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Potrafi zabijać. Ale wyszkolono go, by ratował życie.Żołnierz, z którym walczysz ramię w ramię, przyjdzie ci z pomocą, gdy zostaniesz ranny. Opatrzy cię. Wyprowadzi spod ognia nieprzyjaciela. Zaryzykuje swoim życiem, by ratować twoje. Jeśli będzie naprawdę ciężko, zostanie przy tobie. Jego twarz będzie ostatnim obrazem w twojej pamięci. Wir poznał najczarniejsze oblicza współczesnej wojny. Był na misjach w Macedonii, Afganistanie i Iraku. Dziesiątki razy uratował życie rannym żołnierzom i cywilom. Pamięta też tych, których ocalić nie zdołał. Najgorzej, gdy twoim pacjentem jest dziecko. Tego się nie zapomina. To nie jest opowieść o zwykłym komandosie. To historia medyka pola walki. Pierwszego Polaka, który ukończył elitarny amerykański kurs medyków sił specjalnych pod okiem instruktorów Delta Force.Gdy wszyscy w bazie siadali do wigilii, my ratowaliśmy życie rannym chłopakom przy bramie. Wokół krew, bandaże, nosze. Wracający z pola polski patrol śpiewał kolędę "Dzisiaj w Betlejem". Każde auto, które nas mijało, milkło.
UWAGI:
Na okładce: Pierwszy polski komandos wyszkolony przez Amerykanów na medyka sił specjalnych. Oznaczenia odpowiedzialności: Krzysztof Pluta, Edyta Żemła.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni